111. Rabih znaczy wiosna - Weronika Tomala


Autor: Weronika Tomala
Tytuł: Rabih znaczy wiosna
Wydawnictwo: Dlaczemu
Liczba stron: 320


Cześć!
Nie było mnie tutaj długo. Przepraszam Was za to, ale studia zabierają masę czasu. Mam nadzieję, że nowy rok będzie dla mnie przychylny i do Was wrócę na dłużej. Trzymajcie kciuki. 

Czy można być brudasem, będąc czystym?

Martę i Rabiha połączyła prawdziwa przyjaźń od dziecka. Są jak brat i siostra, jak papużki-nierozłączki, jak dwie połówki tego samego kamienia. Różni ich tylko jedno - w żyłach Rabiha płynie arabska krew. Choć wychował się w Polsce i czuje się prawdziwym Polakiem, nie jest akceptowany przez otoczenie ze względu na kolor skóry i egzotyczną urodę, którą odziedziczył po ojcu. Nieszczęśliwy splot wydarzeń sprawia, że ich wyjątkowa relacja urywa się, blednie, majaczy we wspomnieniach dorosłych już ludzi. Los bywa jednak przewrotny - Marta i Rabih spotykają się ponownie i to w okolicznościach, o których oboje chcieliby zapomnieć. Ona wiedzie poukładane, szczęśliwe życie, on za moment staje na ślubnym kobiercu. I świat staje na głowie. Czy w obliczu tłumionego przez lata gniewu i żalu potrafią odnaleźć dawnych siebie? Czy targani sprzecznymi emocjami wreszcie ujrzą to, przed czym tak zaciekle się bronią?

"Bieg wydarzeń i okoliczności życia naprawdę pozwalają człowiekowi przystosować się do nowej sytuacji. Trzeba tylko odpowiednio się do tego nastawić, wykrzesać z siebie pokłady sił, wstać z podłogi i zacząć walczyć. Nikt nie przeżyje za nas życia."

"Rabih znaczy wiosna" to druga książka Weroniki i zarazem druga, którą przeczytałam tej autorki. Powiem szczerze, że książka o której mam mówić jest dużo lepsza niż poprzednia, czyli "Płynąc ku przeznaczeniu". Widać, że autorka miała fantastyczny pomysł, który zrealizowała. Jest to książka, prosta, ale zarazem dająca do myślenia. Powieść, która przypomina, aby patrzeć sercem, a nie oczami, żeby nie oceniać ludzi po tym, jak wyglądają, ale jacy są. 

"Świat jest dziwny. Po prostu dziwny. Ludzie z jednej strony chcieliby unikać nieszczęść, osłaniać się przez złem, z drugiej sami to zło wywołują i często próbują szukać go właśnie tam, gdzie go nie ma."

Książkę czytałam przez około miesiąc. Wiem brzmi strasznie. Najlepsze jest jednak to, że nie czytałam jej tak długo, ponieważ mi się nie podobała, ale dlatego, że nie miałam kiedy jej czytać. Mimo tego historia Marty oraz Rabiha ciągle była z tyłu mojej głowy. To oznacza jak bardzo mnie wciągnęła. Kończyłam czytać w środku zdania i wracałam do niego po tygodniu, a mimo wszystko dokładnie pamiętałam gdzie skończyłam i co działo się nieco wcześniej. Powiem szczerze, że rzadko tak miewam. Często zapominam wcześniejszej fabuły i muszę wracać kilka stron do tyłu, aby sobie przypomnieć co się działo. Tutaj tego problemu w ogóle nie miałam. 

Powieść zaczyna się od przedstawienia dwójki przyjaciół. Są opisane wydarzenia, różne sytuacje, które wzmacniają przyjaźń. Znajdziemy tutaj te chwile i emocje, które pewnie przeżywał każdy, kiedy był mały. Prawdziwy przyjaciel z dzieciństwa. Będąc małym dzieckiem nie myśli się o niczym innym, tylko o teraźniejszości. W dorosłym życiu tego brakuje. I podejrzewam, że większość chciałaby wrócić do tych beztroskich lat, kiedy chodziło się po drzewach i nie myślało co stanie się za chwilę. Właśnie te emocjonalne obrazki wprowadzają nas w świat bohaterów. 

"No cóż, życie bywa niesprawiedliwe. Mówią też, że czas leczy rany. Ja jednak w tym miejscu zdecydowanie zaprzeczę. Upływający czas skleja je, owszem, wypełnia martwą tkanką, a potem brzydkim strupem, który z czasem odpada. Po nim pozostaje tylko mniejsza lub większa blizna."

Książka jest o życiu kobiety i mężczyzny. Przyjaciół, którzy zagubili się w dzieciństwie. Teraz nagle los sprawia, że ich drogi znowu się krzyżują. Czy to dobrze? Marta założyła własną firmę i jest szczęśliwa, Rabih ułożył sobie życie i planuje spędzić go z kobietą, którą kocha. Nagły przypadek sprawia, że te dwie osoby spotykają siebie. Co będzie dalej? Czy dawna przyjaźń odżyje i wszystko się zmieni? Koniecznie przeczytajcie książkę "Rabih znaczy wiosna", aby poznać odpowiedzi na pytania oraz żeby miło spędzić czas, ponieważ rozrywkę przy tej lekturze gwarantuję. 

Ocena książki: 9,5/10
Buziaki, Oliwia ;)

Komentarze

  1. To mądra powieść z przesłaniem. Gorąco polecam.

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo się cieszę, że książka zrobiła na Tobie dobre wrażenie, a czas spędzony u boku Marty i Rabiha nie był czasem straconym. Dziękuję za piękną recenzję.

    OdpowiedzUsuń
  3. Fajna książka, lubię indywidualny styl autorki, który nie podąża za trendami. Długie wypowiedzi bohaterów które nie nudzą <3

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

9. "Homo artist" - Michał Jakub Krym

7. [PRZEDPREMIEROWO] "Marriage For One" - Ella Maise

10. "Pasterze dolin" - Elżbieta Juszczak