71. Sprzedawca marzeń - Richard Paul Evans


Autor: Richard Paul Evans
Tytuł: Sprzedawca marzeń
Tłumaczenie: Hanna de Broekere
Wydawnictwo: Znak
Liczba stron: 318


Cześć!
Dzisiaj zapoznam Was z książką, którą pokochałam.

Czasem trzeba umrzeć dla świata, by zacząć żyć od nowa.

Czy ktoś, kto sprzedawał marzenia innym, będzie umiał odkupić własne?
Z dzieciństwa Charles James pamiętał tylko agresję ojca, łzy matki i grzebanie w śmietnikach. Jak każdy, kto w dzieciństwie dostał zbyt mało miłości, Charles pragnął, aby pokochał go cały świat. Gdy opuścił dom i zatrudnił się jako asystent znanego mistrza sprzedaży, chciał tylko pieniędzy i sławy. Szybko piął się po szczeblach kariery, by wkrótce pokonać swojego mistrza i stanąć na szczycie. Wreszcie był szczęśliwy. 

Jednak czasem to, co bierzemy za szczęście, jest tylko jego iluzją. Słynny sprzedawca marzeń zaczął nagle doświadczać rzeczy, które zachwiały jego idealnym życiem. Aż nadszedł dzień, w którym stracił wszystko. Lecz tym razem los był dla Charlesa mniej bezwzględny, niż on sam był dla innych. Dał mu drugą szansę.

"Między nami jest wielka różnica. Ja piszę literaturę faktu, ty literaturę piękną. Ja piszę prawdy, które kłamią. Ty piszesz kłamstwa, które mówią prawdę."

Na początku nie rozumiałam znaczenia tytułu, ale wraz z fabułą wszystko robiło się zrozumiałe. Od pierwszego rozdziału wciągnęłam się w historię człowieka, który upada i ma szanse powstać. Niesamowicie szybko zapoznałam się z tą pozycją i bardzo tego żałuję. Już czekam na kolejne części. 

Historia opowiada o człowieku, który jako dziecko nie miał nic, ale z wiekiem dostał wszystko. I wszystko stracił. Opowieść zaczyna się tajemniczo i nietypowo. Możemy zauważyć, że rozmowa, która odbywa się z głównym bohaterem brzmi tak rzeczywiście, że do dziś nie wiem, czy to zdarzyło się naprawdę. W prologu występuje również autor, co spotkałam po raz pierwszy w książce. Jeszcze nigdy nie czytałam powieści, w której dosłownie przedstawiony jest pisarz. 

"Nikt nie wie tak dobrze jak ty, że są rzeczy, o które warto walczyć. Walczysz całe życie. Jesteś wojownikiem."

Już we wstępie jesteśmy powiadomieni, że możemy znienawidzić Charlesa. Nie rozumiałam tego ostrzeżenia, ponieważ współczułam temu małemu chłopcu i wręcz go pokochałam. Dopiero później zrozumiałam i doceniłam ostrzeżenie. James okazał się najgorszym człowiekiem i bohaterem literackim o jakim słyszałam. Najgorsze w tym wszystkim było to, że ludzie tak właśnie wyglądają. Dążą do sławy i pieniędzy zapominając o najważniejszych rzeczach.

Sama kreacja postaci była niesamowita. Autor dał mężczyźnie niesamowitą iskrę człowieczeństwa. Wszystkie ruchy, gesty, mimika były wprost skopiowane z realiów. Jest to całkiem trudne, ale jak widać możliwe. "Sprzedawca marzeń" to lektura, która zapada w pamięci na długo. Jest ambitna i dająca wiele do myślenia. Opisy miejsc, uczuć, charakterów są niepowtarzalne. Wspaniały styl autora pozwala zatopić się w historii bez pamięci. Zapomina się o obowiązkach, ludziach, teraźniejszości. Pojęcie czasu przestaje istnieć. 

"Problem polega na tym, że my, mieszkańcy Zachodu, jesteśmy unoszeni przez prąd życia niczym przez prąd rzeki i tak bardzo zabiegamy o to, by utrzymać głowę nad wodą, że nie zadajemy sobie pytania, dokąd porywa nas nurt."

Podczas czytania tej książki stale towarzyszyła mi muzyka. Nie często mam taką sytuację, więc to jest wyjątek. Ku mojemu zdziwieniu tak się wciągnęłam w fabułę, że nie zauważyłam, kiedy moja playlista dobiegła końca. Jest to tylko potwierdzenie tego, że powieść jest naprawdę bardzo dobra.

Z piórem Richarda Paula Evansa zapoznałam się wcześniej. Jest to moja druga pozycja autora, ale jestem pewna, że nie ostatnia. To co sobie cenię w lekturach tego pisarza to to, że są one wartościowe. Można tam znaleźć wiele odpowiedzi na nurtujące nas pytania, ale można również spojrzeć inaczej na świat i życie. 

"Nie ma Boga. Jestem ja."

Ocena książki: 10/10


Buziaki, Oliwia ;)

Za możliwość poznania tej pozycji bardzo Dziękuję! 

Komentarze

  1. Niestety nie dawno miałam ''przyjemność'' zapoznać się z twórczością tego autora sięgając po ,,Układ pod jemiołą'' i bardzo się rozczarowałam, więc chwilo robię sobie przerwę od jego książek.

    Książki jak narkotyk

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tej książki jeszcze nie przeczytałam, ale wiele o niej słyszałam. Ja polecam "Sprzedawcę marzeń" to zupełnie inna tematyka. ;)

      Usuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

9. "Homo artist" - Michał Jakub Krym

7. [PRZEDPREMIEROWO] "Marriage For One" - Ella Maise

10. "Pasterze dolin" - Elżbieta Juszczak