17. Niezgodna - Veronica Roth



Autor: Veronica Roth
Tytuł: Niezgodna
Tłumaczenie: Daniel Zych
Wydawnictwo: Amber
Liczba stron: 351



Hej!


Dwa dni temu nie było postu, za co przepraszam, ale wracałam z wakacji i nie starczyło mi czasu. Za to dzisiaj zapoznam Was z "Niezgodną".

Jeden wybór może cię zmienić.


Altruizm (bezinteresowność), Nieustraszoność (odwaga), Erudycja (inteligencja), Prawość (uczciwość), Serdeczność (życzliwość) to pięć frakcji, na które podzielone jest społeczeństwo zbudowane na ruinach Chicago. Każdy przechodzi test predyspozycji, a potem w krwawej ceremonii musi wybrać frakcję. Ten, kto nie pasuje do żadnej, zostaje uznany za bezfrakcyjnego i wykluczony. Ten, kto łączy cechy charakteru kilku frakcji, jest niezgodny - i musi być wyeliminowany...


Beatrice dokonuje wyboru, który zaskoczy wszystkich, nawet ją samą. Porzuca Altruizm i swoją rodzinę, by jako Tris stać się twardą, niebezpieczną Nieustraszoną. Będzie musiała przejść brutalne szkolenie, zmierzyć się ze swoimi najgłębszymi lękami, nauczyć się ufać innym nowicjuszom i przekonać się, czy w nowym życiu, jakie wybrała, ,jest miejsce na miłość. Tymczasem wybuchła krwawa walka między frakcjami. A Tris ma tajemnicę, której musi strzec przed wszystkimi, bo wie, że jej odkrycie oznacza dla niej śmierć.

Z "Niezgodną" zaczęłam podróż od... filmu. Później pożyczyłam książkę, ale okazało się, że to jeszcze nie czas na nią. Nadeszły wakacje i ją przeczytałam. :D


Powieść tę czytało mi się bardzo szybko. Nie sądziłam, że ta książka zajmie mi tak mało czasu. Niesamowita akcja i wiele emocji.


Zaczynając przygodę z Beatrice i Cztery nie pamiętałam już za bardzo filmu. W mojej pamięci zapadły tylko te najważniejsze sceny. Mimo tego okazało się, że ekranizacja różni się od książki (chyba jak zawsze). Wiedziałam czego się spodziewać, a mimo wszystko było inaczej niż zapamiętałam. Sprawiło to, że poznawanie dalszych losów Tris było dużo przyjemniejsze.


Było tu mnóstwo niesamowitych bohaterów. Pozytywnych, jak i tych negatywnych. W niektórych postaciach pierwsze wrażenie jest bardzo mylące. Wszystkie osoby, które mają znaczenie dla głównych bohaterów są fantastycznie wykreowane, ciekawe i przemyślane. W "Niezgodnej" poznajemy między innymi brata Beatrice - Caleba, jej przyjaciół: Christinę, Willa, Uriaha, jej wrogów: Petera oraz Erica. 


Akcja toczy się na ruinach Chicago. Świat wygląda inaczej niż w dzisiejszych czasach. Wyobraźnia autorki wykracza poza myśli zwykłego człowieka. Nie jestem pewna, czy sama umiałabym wykreować taki wspaniały świat.


Niektórzy porównują "Niezgodną" z "Igrzyskami śmierci". Moim zdaniem to po części prawda. W obydwóch przypadkach mamy narracje pierwszoosobową. Głównymi bohaterami są dziewczyny. Obydwie przechodzą metamorfozę i dorastają zbyt szybko, ale czytając historię Tris w ogóle nie myślałam, że światy te są powiązane. Widząc to podobieństwo jestem zadowolona. Cieszę się, że powstaje tyle fantastycznych książek.


Na zakończenie muszę powiedzieć, że to była jedna z lepszych książek fantastycznych jakie czytałam, i że już nie mogę się doczekać, kiedy przeczytałam kolejną część trylogii "Zbuntowaną".


Ocena książki: 10/10



Buziaki, Oliwia ;)

Komentarze

  1. Również uwielbiam Niezgodną <3 Mam nadziję, że kolejne części także ci się spodobają :3
    Pozdrawiam ♥

    OdpowiedzUsuń
  2. P.S. Genialne zdjęcie <3 Czy to diabelski młyn w Gdańsku? :')

    OdpowiedzUsuń
  3. Ta książka według mnie ma niewiele plusów, a największym jest to, że tę powieść czyta się naprawdę szybko. Niestety podobieństwa do "Igrzysk..." wcale nie kończą się tylko na tych rzeczach, które wymieniłaś. Głównie chodziło o te "światy w światach", ludzie podzieleni na grupy, każda ma swoje zadania, a nad wszystkim panuje tzw. "Góra".
    Aczkolwiek dobrze, że Ci się spodobała :) Jednak ja wolę inne dystopie, ponieważ w tej historii moim zdaniem najjaśniejszym punktem jest Cztery, jedyny bohater z charakterem :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W twoich słowach jest racja. Są gusta i guściki, więc dobrze, że każdy lubi coś innego. ;)

      Usuń
  4. Kiedy byłam młodsza, ta historia to było dla mnie jedno wielkie wow, przeczytałam ją na długo przed tym, nim stała się popularna, jeszcze kilka lat temu, wtedy to była moja ukochana trylogia, bo zapalałam ogromną miłością do dystopii dzięki Niezgodnej. Dzisiaj dostrzegam mankamenty tej powieści, ale zdecydowanie mam do niej ogromny sentyment :)

    Books by Geek Girl

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Gdy człowiek jest młodszy inaczej patrzy na różne książki i z wiekiem dostrzega coraz więcej ;)

      Usuń
  5. "Niezgodna" była dobrą książką młodzieżową, jednak jakoś specjalnie się do niej nie przywiązałam. Nie uważam też, żeby była podobna do "Igrzysk Śmierci", bo dla mnie potrzeba podobieństwa światów, a jak napisałaś - jego na szczęście nie spotkamy :))
    Pozdrawiam serdecznie,
    Tysiąc Żyć Czytelnika

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

9. "Homo artist" - Michał Jakub Krym

7. [PRZEDPREMIEROWO] "Marriage For One" - Ella Maise

10. "Pasterze dolin" - Elżbieta Juszczak